Zbliża się 14 lutego. Dla jednych to data wyczekiwana z niecierpliwością, dla innych dzień jak każdy inny, jeszcze dla niektórych – dzień znienawidzony. Ani jednym, ani drugim, ani tym trzecim się nie dziwię. W każdej z tych „grup” kiedyś byłam i wiem jak to jest.
Doszłam jednak do takiego momentu, w którym 14 luty to okazja do zrobienia czegoś fajnego – nie ważne czy jestem sama czy w związku. Więc oto prezent ode mnie – dla każdego. Świeżo narysowany, jeszcze ciepły kocur w wersji dla zakochanych i dla singli.
Garść linków:
Walentynkowy kocur dla niej
Walentynkowy kocur dla niego
Kocur singiel dla niej
Kocur singiel dla niego
Buziaczki!
Magenta